Voucherify pod maską: Karolina Kucharska o wielozadaniowości dla szybko rosnącego start-upu   

“Gdzie trzeba pomocy, tam mnie wołają.” Karolina Kucharska, HR & Office Manager w Voucherify. 

Jak trafiłaś do Voucherify?

Jesienią 2015 roku usłyszałam o ofercie pracy w Voucherify przez moją siatkę znajomych. Nie szukałam wtedy nowej pracy, ale oferta wydała mi się interesująca, więc zdecydowałam się aplikować. Po wywiadzie z jednym z założycieli firmy, podjęłam decyzje o dołączeniu do zespołu Voucherify od stycznia 2016. 

Jak wyglądały Twoje początki w Voucherify? 

Byłam pierwszą dziewczyną w Voucherify liczącym ówcześnie 10 pracowników. Przyszłam z większej firmy i nie wiedziałam czego się spodziewać. Wdrożenie i aklimatyzacja przebiegła zaskakująco dobrze, zespół nie dał mi odczuć, że jestem nowa ani że w jakiś sposób odstaję. Na pewno pomógł w tym wyjazd integracyjny, na który zaprosili mnie jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem pracy. Dzięki temu mogłam wszystkich poznać osobiście, w luźnej atmosferze. 

Jednym z moich pierwszych projektów w pracy było znalezienie nowego biura. W ten sposób trafiliśmy do Fabryki Porcelany w Katowicach, urządzając przy tym huczną parapetówkę.

Jak wygląda atmosfera pracy obecnie, biorąc pod uwagę dynamiczny rozwój zespołu? Zmieniła się w porównaniu z tym, jak było na początku?

Voucherify obecnie liczy ponad 30 pracowników ale atmosfera jest nadal rodzinna i start-upowa. Zatrudniamy fajnych ludzi, którzy wspólnie ją tworzą. Lubimy utrzymywać kontakt ze sobą poza pracą – wiele osób spotyka się po godzinach, prywatnie.

Voucherify pozwala na pracę hybrydową, częściowo z biura a częściowo zdalnie. Osobiście, wolisz pracę zdalną czy w biurze? Co myślisz o biurze Voucherify? 

Ostatnio częściej pracuję zdalnie, aczkolwiek lubię wpaść do biura ze dwa razy w tygodniu. Wolę rozmawiać na żywo, szczególnie jeśli trzeba coś wspólnie ustalić. 

Nasze biuro ma industrialny klimat. Jak tu przyszliśmy, to byliśmy jedyną firmą IT w tej lokalizacji, ale od niedawna Fabryka Porcelany stała się “zagłębiem” firm IT. Biuro jest zlokalizowane z dala od centrum. Mamy masę miejsc parkingowych. Niedaleko jest Dolina Trzech Stawów, więc jest gdzie zaczerpnąć świeżego powietrza po pracy, czy to rowerem czy to biegając. Dojazd transportem publicznym jest nieco skomplikowany – autobusy jeżdżą dość rzadko a tramwaj jest 10 minut piechotą od biura. Za to mamy dobry dojazd PKP, na przykład z Tychów.

To, co może przyciągać do odwiedzania biura, to typowe dla IT benefity typu piłkarzyki czy stół do ping ponga, ale fajne jest też to, że zawsze znajdzie się u nas coś dobrego dla łasuchów: musli, jogurty, owoce, chleb tostowy, ser, słodycze, kawa, herbata, w piątki darmowy lunch oraz różnego rodzaju napoje. Jako że pracujemy częściowo zdalnie, biuro nigdy nie jest przepełnione. Czasem pracownicy przyprowadzają swoje pieski, ale wcześniej o tym informują. 

Notka: Możesz poczytać więcej o warunkach pracy w biurze w sekcji benefitów na stronie kariera. 

Co robisz w Voucherify aktualnie? Jak zmieniała się Twoja pozycja na przestrzeni lat?

Wraz ze wzrostem firmy moja pozycja się zmieniała, poza typowo administracyjnymi zadaniami doszły mi na przykład zadania z dziedziny marketingu czy rekrutacji. Obecnie moje zadania są bardzo różnorodne, ale cel pozostaje ten sam - odciążyć zarząd oraz programistów z zadań niezwiązanych z programowaniem oraz stworzyć dla nich jak najlepsze warunki pracy. Gdzie trzeba pomocy, tam mnie wołają. 

Co ci się najbardziej podoba w Twojej pracy?

Nigdy nie nudzę się w pracy, moje zadania są bardzo różnorodne. Najbardziej lubię “aktywne” zadania, gdzie trzeba gdzieś pojechać, coś załatwić, z kimś porozmawiać, na przykład zorganizować imprezę firmową czy akcję charytatywną. Mam też dość dużo papierologii, ale daje mi to zaczerpnąć oddech, wypić kawę, zrelaksować się. 

Bardzo lubię robienie czegoś dla naszych pracowników, odciążanie ich z zadań administracyjnych. Bardzo lubię, kiedy ktoś prosi mnie o pomoc i uda mi się coś dla niego załatwić. Czuję się potrzebna i doceniona, często zwykłe “dziękuję” od pracownika potrafi umilić mi dzień. Dzięki temu widzę, że moja praca się przydaje. 
Najbardziej motywuje mnie szybki wzrost firmy. Jestem tu od 6 lat. Kiedy dołączyłam do Voucherify, to silnik promocyjny Voucherify był jeszcze w powijakach a teraz jest zarabiającym na siebie produktem, zbliżającym się do 2M EUR dochodu rocznie. Widzieć taki wzrost i móc się do tego przyczynić jest dla mnie bardzo satysfakcjonując

Jakie jest Twoje największe wyzwanie albo bolączka w pracy? 

Ostatnio dużym wyzwaniem jest dla mnie rekrutacja doświadczonych programistów/stek. 

Jesteś z Voucherify od 6 lat, jak wygląda sprawa awansów i plan rozwoju pracownika w tak małej firmie? 

W Voucherify nie mamy oficjalnego podziału na juniorów i seniorów. Poza tym, u nas jest tylko jedna “Karolina”. Nie mamy hucznych awansów ze zmianą nazwy stanowiska. Moje zadania zmieniały się naturalnie na przestrzeni lat wraz ze wzrostem firmy, dochodziło mi obowiązków oraz odpowiedzialności. 

Jeśli chodzi o awanse, u nas pracownicy co roku przechodzą rozmowę podsumowującą po której możliwa jest podwyżka od kolejnego roku kalendarzowego. Poza tym, mamy też w firmie różnego rodzaju bonusy, na przykład bonus pracowniczy wypłacany na podstawie ilości lat przepracowanych w Voucherify oraz przychodów uzyskanych przez Voucherify w danym roku. 

Jaki był Twój ulubiony projekt w dotychczasowej pracy dla Voucherify?

Organizacja charytatywnych akcji, takich jak Szlachetna Paczka, którą organizuję od trzech lat. Pozwala mi to na zaangażowanie wszystkich osób w biurze, ma szlachetny cel, a dla mnie to okazja żeby się wykazać: gdzieś pojechać, coś kupić, zapakować, dowieźć. 

Dużo osób angażuje się w takie projekty w firmie? 

Około 90% pracowników w biurze angażuje się w takie akcje, co jest świetnym wynikiem! Jak robiliśmy Szlachetną Paczkę po raz pierwszy to naszym celem była pomoc samotnemu Panu Adamowi. Okazało się, że Pan Adam mieszkał w jednym pokoju, o czym nie wiedziałam, i jak wolontariusz przywiózł mu wszystkie paczki (wliczając w to lodówkę, pościele), to nie było jak ich zmieścić.

Od tamtej pory wybieramy rodziny wielodzietne… w tym roku, na przykład, wspieramy 8-osobową rodzinę Pani Marii. A takim zaangażowaniem w akcje charytatywne wykazał się nasz mały zespół w zeszłym roku!

Czy masz “work-life balance” w pracy?

Jak najbardziej. Szczególnie wygodny jest elastyczny czas pracy, bo jeśli trzeba, to można coś załatwić w godzinach urzędowych czy pójść do lekarza i po prostu nadrobić to wieczorem.

Voucherify wciąż szuka wsparcia – jakie kryteria są najważniejsze podczas rekrutacji do waszego zespołu, według Ciebie?

Lubię wyluzowanych ludzi z poczuciem humoru i chciałabym, żeby nasi kandydaci też tacy byli. Pomoże im to szybciej dopasować się do atmosfery w biurze i poczuć się jak w domu.

{{CTA}}

Zobacz jak pracujemy w Voucherify

Dowiedz się więcej

{{ENDCTA}}